środa, 19 sierpnia 2015

Transformers: Destiny #13

Jak będzie coś mówił Bumbelbee to będę  porostu czasem pisać
-(Bumbelbbe)
Tak będzie szybciej ;) miłego czytania.



Schowała broń do kieszeni ale  w ten sposób by szybko mogła ją wyjąć w razie jakieś draki.

-Ok macie 2 minuty.

-To jest Bumbeele. Jest autobotem i nie zrobi ci krzywdy..-dziewczyna przerwała mu

-Ale ja mu tak.

-Ty nic nie rozumiesz!

-To wy nic nie rozumiecie.. ale chwila skąd wy wiecie jak ma na imię i do jakiej frakcji należy??

-To długa historia.. najważniejsze jest to że jest naszym przyjacielem i niema złych intencji. Chroni nas przed Deceptikonami i..-dziewczyna poraz kolejny mu przerwała

-To kłamstwo, wam też zrobili pranie mózgu!!!

-Oco ci chodzi???-Nagle telefon Niki zaczął dzwonić dziewczyna zamarła, po chwili spojrzała na bota.

-oni będą tu za chwile.. jeśli naprawdę jesteś ich przyjacielem zabierz ich z tąd

-jednak nam wierzysz!.. chwila jacy oni??

-wierze wam a nie jemu, niema czasu na wyjaśnienia."Niemoge dopuścić do ich spotkania wiem że oni 
wybierając wrogą frakcje są wrogami deceptikonów.. ale nie moimi" Na co czekacie szybko uciekajcie.!-Nagle zakręciło się jej w głowie zrobiła krok w tył , oparła się o kamień i chwyciła za głowę.

-Nic ci nie jest Niki!

-Miko szybko.

-Ale..

-Nic mi nie jest.- uśmiechneła się choć ledwo mogła stać na nogach. Miko kiwneła głową a gdy weszła do auta odjechali z piskiem opon w tym momencie otworzył się portal przez który wyszły Vechicony i Smokecsreen.

-Jak mogłaś dać im uciec !!!!

-Ja tylko...-chwycił ją i uniósł na wysokość ok 6 metrów. Zwrócił się do conów.

-a wy co tak stoicie gonić ich!!.... a co do cb to mam nadzieje że więcej takiego błędu nie powturzysz.-puścił ją a ona upadła na plecy zwineła się z bólu ale mimo wszystko wstała. Ogarnęło ją jakieś dziwne uczucie przepełnia ją złość i nienawiść. Woku dziewczyny zaczęły latać pojedyncze drobne kamienie poczuła w sobie wielką moc.

-Nie będziesz mnie tak traktować!-ruszyła rękoma w sposób jakby chciała go po pchnął mimo iż był większy i stał w dosyć sporej odległości ze nie była w stanie go dotknąć. Nagle robot poleciał kilkanaście metrów w tył upadają na rękę z której powoli zaczoł wycieka energon .Ziemia i kamienie opadły a Niki zemdlała.Całe to wydarzenie widział Bumbelbee w bocznym lusterku. Krążył jeszcze chwile a gdy udała mu się zgubić ogon wjechał przes most ziemny do bazy.





Nastolatki poszły jak zwykle oglądać telewizję a Bumbelbee poszedł zdać raport Optimusowi.

-(Bumbelbee)

-Nic jej nie jest??

-(Bumbelbee)

-Jesteś tego pewny. Zrobiła to?

-(Bumbelbbe)


-Jeśli to prawda to musimy to powstrzymać za wszelką cenę to sprawa życia i śmierci.. ale co wspólnego  tym ma Smokecsreen.

-(Bumbelbbe)

-Deceptinony...





Niki obudziła się w bazie ostatnie co pamiętała to odjeżdżające Camaro. Nie wiedziała od czego bolą ją plecy ani jak tu się znalazła. Rozejżała się  się po pomieszczeniu na stole siedział Smokecsreen czerwony robot którego poznała rano spawał mu rękę.

-Co się stało długo spałam.

-Nw, kilkanaście godzin.

-Ile !! Ale jak to możliwe. Co stało ci wie w ramię??

-gdy żółty autobot odjechał wezwał wsparcie zaatakowali od tył nie mieliśmy szans. "Lord Megatron miał rację nic nie pamięta z tamtego, incydentu..."

-Odwieś mnie do domu już

-Może trochę milej??

-Nie wkurwiaj mnie blaszaku!

-Dobra dobra.. -Dziewczyna nadal był wściekła na autoboty na przyjaciół na deceptikony a przede wszystkim na sb. Niemogła zrozumieć że puściła wolno wroga.

-Zanim cię odwioze mam jeszcze coś do załatwienia wiec musisz poczekać , nie ruszaj się z tąd.

-Nie obiecuje.."a wręcz przeciwnie"- Niemogła się doczekać aż Smosct wyjdzie gdy tylko drzwi się zamknęły przeskoczył przez barierki z wysokości 2 metrów wylądowała na schodach potem przez kolej ą barierę ponownie 2 metry jednak tym razem wylądowała na ziemi rozegrała się , pobiegła w stronę drzwi przez które czerwony bot zakazał jej ostatnio wejść im dalej szła tym ciemnej było.

-"Kurde nic nie widzę . Telefon!... szlak bateria padła no trudno"-potkneła się o coś i upadła wtedy zauważyła że jej pierścionek zaczoł świecić fioletowym światłem było wystarczające by oświetlić jej drogę i pomoc odszukać wyjście. Były to kolejne zresztą metalowe drzwi jednak w porównaniu do innych drzwi w żaden sposób nie dało się otworzyć

-Nicoletta!!

-Chyba mnie szukają"przyjdę tu następnym razem"-wyciągnęła przed siebie  rękę na której był pierścień i pobiegła nie chciała tym razem się wyjebać.

-yyy... szukałam cię złomie!

-kazałaem ci tu zostać.

-a ja kazałam ci mnie odnieść.

-skończ juz i złaź.- cała droga jak to ostatnie czasy była raczej cicha, no może poza drobną sprzeczką po tym jak pomylił drogę. Gdy dojechali na miejsce wyszła trzaskając drzwiami.

-a może jakieś dzięki?!

-wstać sb to dziękuję w ... nieważne.-Nadal bolała ją głową poszła do kuchni po tabletki przeciw bulowe i poszła przemyć twarz. Odkręciła kran i oblała się zimną wodą. Potem wytarła twarz ręcznikiem i odruchowo spojrzała w lustro. Puściła go na ziemię i wpatrywała się w odbicie bez ruchu. Jej oczy były fioletowe. Tak fioletowe, poraz kolejny poczuła złość i nienawiść.

-niesamowite.. podoba mi się , a gdyby tak do tego..-chwyciła w rękę nożyczki i zaczęła. Długie pasma kruczoczarnych włosów opadły na ziemie. Pobiegła do pokoju i zaczęła pokolei wyrzucać wszystkie ubrania z szafy. W końcu znalazła czarną bluzkę z odwzorowaniem kości ludzkiej klatki piersiowej, oraz czarne leginsy. Następnie chwyciła pudełka z butami i wyjęła czarne glany. Zauważyła w rogu szafy coś w rodzaju rękawiczki [nie umiem tg nazwać ale skapniecie się o co chodzi]

-o to mi chodziło!!


Strasznie spodobał mi się ten obrazek i stwierdziłam że tak ma wyglądać moja bohaterka! więc proszę bardzo oto Nicol Colins ;D 

5 komentarzy:

  1. Ciekawe ciekawe =P już nie mogę doczekać się kolejnej części... a i skończ z moim przezwiskiem !!!!>=P Weny ;*
    Nati

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział! Niki jest wspaniała :-D Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;-)
    Pozdrawiam i miłego dnia :-)
    ***Niki***

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział! Niki jest wspaniała :-D Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;-)
    Pozdrawiam i miłego dnia :-)
    ***Niki***

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział! Niki jest wspaniała :-D Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;-)
    Pozdrawiam i miłego dnia :-)
    ***Niki***

    OdpowiedzUsuń